Przepis na interesującą przekąskę, idealną na lunch w pracy czy do zabrania na spacer. Muffiny z burakiem i pomarańczą to jednak nie słodycz, nie podawajcie ich na deser. To po prostu wytrawna przekąska w formie ciasteczka. 

Właściwie kupiłam buraki, żeby przygotować czekoladowo-buraczane muffiny z tego przepisu (link), ale w trakcie tak bardzo go zmodyfikowałam, że wyszły całkiem nowe muffiny. Przyznam, że spodziewałam się, że aromat pomarańczy i przypraw korzennych będzie bardziej wyczuwalny, jednak burak ma na tyle mocny smak, by zdominować wszystkie pozostałe. Nie znaczy to na szczęście, że muffiny z burakiem były niesmaczne, co to to nie ;). Okazały się miękkie i wilgotne w środku, dzięki czemu jadło się je bardzo przyjemnie.

Składniki (na ok. 16 muffinów z burakiem i pomarańczą):

• 2 średniej wielkości buraki,
• sok z połowy pomarańczy i skórka otarta z 1 pomarańczy,
• 250 g mąki (po pół mąki białej i razowej),
• 1/2 szklanki oleju,
• 2 jajka,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
• 2 łyżeczki cynamonu, 1/2 łyżeczka imbiru mielonego, 1/2 łyżeczki kardamonu, kilka goździków.

Przygotowanie:

1. Buraki pakuję w folię (srebrną stroną do środka) i wstawiam na godzinę do piekarnika na 170°C na termoobieg. Przestudzone obieram i trę na drobnej tarce.
2. Do startych buraków dodaję sok i skórkę z pomarańczy oraz jajka i olej, mieszam do dokładnego połączenia składników. W osobnej misce łączę mąkę, proszek do pieczenia oraz przyprawy (goździki rozwalam i wsypuję sam „proszek”, czyli nasionka). Mieszam dokładnie, następnie łączę obie masy,
3. Foremki na muffiny napełniam do 3/4 wysokości – nie rosną bardzo mocno. Piekę przez ok 25 minut w temp. 180ºC (grzanie dół). Po wyjęciu blachy z piekarnika zawsze od razu przekładajcie muffiny na talerz czy deskę – inaczej mogą się przypalić od spodu! Dopiero wystudzone dają się łatwo wyciągnąć z papierowych kokilek.

Te muffiny to fajny sposób na przemycenie zdrowych buraków do codziennej diety, szczególnie dla osób o obniżonym poziomie żelaza.