22kilo

Spacer? To też ćwiczenia!

Spacer? To też ćwiczenia!

4 komentarze

Spacerowanie nie jest modne. No, chyba że zabierasz ze sobą kijki do Nordic Walking albo przynajmniej zakładasz na siebie markowe ciuchy. A ja uważam, że spacerowanie to jedna z najfajniejszych aktywności fizycznych.

Spacerowanie nie jest modne. Oj nie. No bo kto spaceruje? Na spacer to można co najwyżej kogoś zabrać. Dziecko. Psa. Albo babcię i dziadka. Moim zdaniem spacer to przede wszystkim bardzo niedoceniana aktywność fizyczna. Bieganie jest modne. O tak, dziś biegają wszyscy, nawet na moim wygwizdowiu. Ba, ja sama latem też kilka razy biegałam. Ale to spacer jest moim numerem jeden.

Podczas spaceru – marszu – można stracić niemal tyle samo kalorii, co podczas joggingu. Wydaje się nieprawdopodobne? Niekoniecznie. Idąc i biegnąc przez kilometr spalasz niemal tyle samo, tylko w przypadku biegu zajmie Ci to znacznie krócej niż w czasie zwykłego spaceru. Z drugiej strony, jak długo jesteś w stanie biec? Jeżeli nie masz świetnej kondycji, chodzenie pozwoli Ci spalić więcej kalorii.

Zalety spacerowania

Chodzenie na spacery było moją główną aktywnością fizyczną, gdy przechodziłam na dietę. Z ponad 20 kilogramami nadwagi bieganie po prostu było dla mnie zbyt ciężkie, nawet przy zwykłym poruszaniu się bolały mnie stawy (co, swoją drogą, zauważyłam dopiero, gdy schudłam i gdy przestały mnie boleć). Maszerowanie ma dużo zalet:

  • chodzenie jest darmowe. Nie potrzebujesz żadnego specjalistycznego ubrania – wystarczą zwykłe, wygodne ciuchy. Nie potrzebujesz nawet typowo sportowych butów, wystarczą takie, które Cię nie obcierają,
  • dotlenisz się i spędzisz więcej czasu na świeżym powietrzu,
  • jeżeli na spacer wybierzesz się wieczorem, poprawi się jakość Twojego snu,
  • spacerować możesz o każdej porze dnia (i nocy). Nie spocisz się tak, jak w trakcie biegania, możesz więc spokojnie pójść sobie pochodzić przed pracą – albo po prostu pójść do pracy na piechotę (jeżeli jest to wykonalne i masz na to czas),
  • spacerowanie jest dobre dla osób w każdym wieku i w każdej kondycji – po prostu dostosuj swoje tempo do tego, co mówi Ci Twój organizm,
  • połącz przyjemne z pożytecznym – spaceruj z dzieckiem, psem sąsiada albo wykorzystaj ten czas na zaległe rozmowy telefoniczne.

Jak jeszcze uprzyjemnić sobie spacerowanie?

Spacerowanie jest przyjemne samo w sobie, ale jeśli masz w sobie coś z kanapowego leniucha, może być Ci ciężko zdobyć się nawet na taką aktywność fizyczną. Wiele osób czuje też dyskomfort na myśl, że ma chodzić tak bez celu. Dlatego:

  • zaplanuj, że chodzisz codziennie (albo np. co dwa dni) i określ czas lub liczbę kilometrów,
  • nie daj się wymówkom: jedynie naprawdę ulewny deszcz albo wichura łamiąca drzewa powinna powstrzymać Cię przed wyjściem z domu,
  • wyznacz sobie cel – jeżeli brakuje Ci ścieżek w parku albo nie lubisz chodzić bez celu, wyznacz go sobie: idź po gazetę do kiosku na drugim końcu miasta albo zobacz miejsce, w którym jeszcze nigdy nie byłeś. Kto wie, może odkryjesz nieznane dotąd zakątki Twojego miasta,
  • po jakimś czasie może zacząć Ci się nudzić: załatw więc sobie towarzystwo. Zamiast umówić się z koleżanka na piwo, zaproś ją na przechadzkę – na koniec możecie iść przecież na kawę, ale jeśli jesteś na diecie pamiętaj zamówić małą czarną, a nie wielkie latte z bitą śmietaną i syropem czekoladowym!

Ile można spalić podczas chodzenia:

Liczba kalorii, które spalasz podczas chodzenia, zależy przede wszystkim od Twojego tempa i wagi (im więcej ważysz, tym więcej spalasz przy każdej czynności).

Przez godzinę chodzenia osoba ważąca 60 kg spali 210 kcal. Jeżeli przyspieszy z 4 km/h do 5km/h spalanie zwiększy się do 270 kcal. Jeszcze więcej kalorii spalisz, jeżeli będziesz chodzić po pagórkowatym terenie, a na dodatek dodatkowo wzmocnisz mięśnie ud i pośladków.

Ale tak naprawdę liczy się nie to, ile kalorii spalisz, ale sam fakt, że zaczynasz uprawiać jakiś sport. Regularne ćwiczenie i przebywanie na świeżym powietrzu to doskonały dodatek do diety – bez niego Twoja walka z nadwagą będzie o wiele trudniejsza. Gdy już przyzwyczaisz swoje ciało do wysiłku, z łatwością przerzucisz się na nieco bardziej wymagające formy aktywności.

Foto: Freeimages.com

najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Dominik
Gość
Dominik

Uważam, że każdy ruch jest dobry, nie trzeba od razu biegać 🙂

Dominika
Gość

Ja spacer z przedszkola postanowiłam zamienić na bieg… jednak zastanawiam się czy to dobry moment… jest tak ZIMNO!

Pamar Travel
Gość

Ja uwielbiam spacery! A największym motywatorem jest mój pies. Co prawda może dokazywać na podwórku, ale widok jego kuperka jak się cieszy, kiedy widzi mnie ze smyczą zawsze zachęca mnie do spaceru, nawet kiedy jest deszczowo 🙂