22kilo

Zupa dyniowo-marchwiowa

Zupa dyniowo-marchwiowa

1 Comment

Myślałam, że po zeszłorocznym dyniowym szaleństwie nie wymyślę już żadnego nowego dania z dynią w roli głównej, a jednak udało się :). Zupa dyniowo-marchwiowa, choć raczej wypadałoby powiedzieć: krem, poleca się do spróbowania. Od kilku dni cała nasza trójka jest przeziębiona. Weekend spędziliśmy w domu wysyłając Małego na wycieczkę do teściowej. Daaawno już tak się nie wyspałam. Nie robiliśmy w domu niemal nic, nawet zakupów – ta zupa powstała więc z totalnych resztek, które akurat znajdowały się w mojej lodówce. A skoro jesteśmy chorzy, pomyślałam, że imbir i cynamon będą doskonałymi, rozgrzewającymi przyprawami, których teraz tak bardzo potrzebujemy.

Przepis zgłaszam do konkursu „#Ambition z dbałością”. Dla Was mam za to specjalną zniżkę 10% na produkty ze sklepu Dajar. Wystarczy, że przy zakupach użyjecie hasła ZDROWE-GOTOWANIE.

Zupa dyniowo-marchewkowa:

  • 1/2 dyni Hokkaido,
  • 2 duże marchewy,
  • 1 pomarańcza,
  • 1/2 cukinii,
  • spora szczypta słodkiej papryki i nieco mniejsze szczypty cynamonu i mielonego imbiru,
  • 3 -4 łyżki oliwy.

Przygotowanie:

  1. Marchewki myję i obieram, kroję w dużą kostkę. W garnku rozgrzewam oliwę i wrzucam marchew. Mieszam od czasu do czasu na średnio dużym ogniu.
  2. W tym czasie szybko kroję dynię, na kawałki nieco większe niż marchew. Ponieważ to dynia Hokkaido, nie obieram jej za skóry. Oczywiście wcześniej ją myję i pozbywam się pestek. Pokrojoną dynię dodaję na bieżąco do podsmażanej marchwi. Chwilę przesmażam razem oba warzywa, na koniec dodaję pokrojoną cukinię.
  3. Lekko podsmażone warzywa zalewam 2 szklankami wody i gotuję na niewielkim ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając. W razie konieczności (zupa zacznie się przypalać, cała woda się wchłonie) dolej jeszcze odrobinę wody.
  4. Wyciskam sok z pomarańczy, dodaję do zupy, przyprawiam, pozwalam całości pogotować się jeszcze 2 – 3 minuty. Blenduję na gładką masę – jeżeli krem jest zbyt gęsty, można dodać nieco wody. Zupę można podać z kleksem z gęstego jogurtu i wzorkiem z octu balsamicznego.


Ambition z dbałością

najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Generał Marchewka
Gość

Mniam! Po tym poście nabrałam strasznej ochoty na tę nieco halloweenową zupę 😉