Dawno temu, w odległych i niepamiętnych czasach lubiłam sięgać po mleczne kanapki, gdy miałam… kaca. Zawarta w tych przekąskach dla dzieci (!) chemia, tłuszcz i cukier stanowiły świetną pożywkę dla mojego strutego alkoholem organizmu. Przygotowana przeze mnie dziś mrożona mleczna kanapka z orzechowym spodem w wersji raw i jogurtowym nadzieniem z chia pewnie jest zbyt zdrowa, żeby pomóc na kaca. W każdej innej sytuacji – sięgajcie po nią śmiało.
Patrząc dziś za okno ciężko uwierzyć, że już niedługo będzie tak ciepło, że znów będziemy narzekać na upały i marzyć o zimnych przekąskach. Wówczas przypomnijcie sobie ten skromny przepis, bowiem jest naprawdę prosty do wykonania. Co więcej, jest po prostu niezwykle zdrowy: ciastko składa się wyłącznie z orzechów, daktyli i oleju kokosowego, a krem z jogurtu i nasion chia. Ponad połowa składników jest więc uważana za superfoods :). Mleczna kanapka może niekoniecznie jest niskokaloryczna – z pewnością ma mniej kalorii niż jej sklepowy odpowiednik, choć orzechy nie należą do najmniej kalorycznych. Jednak zapewnia super dużo energii i spokojnie możecie sięgnąć po nią bez wyrzutów sumienia.
Inspiracją do stworzenia tego przepisu była akcja na Durszlaku, w której do wygrania jest książka Jolanty Naklickiej-Kleser „Lodovo, czyli domowe zdrowe lody, zimne desery i smoothie„.
Składniki (na 4 porcje):
- 1/2 szklanki orzechów włoskich,
- 1/2 szklanki orzeszków ziemnych, prażonych i niesolonych,
- 1 łyżka kakao,
- 8 suszonych daktyli,
- 2 łyżki oleju kokosowego, rozpuszczonego*,
- duże opakowanie jogurtu greckiego (400 g, wystarczy trochę mniej),
- 1/2 szklanki nasion chia,
- 1 łyżka miodu,
- 1 łyżka soku z cytryny.
*Olej kokosowy najłatwiej rozpuścić w kąpieli wodnej. Wystarczy przełożyć go do szklanki i wstawić do miseczki z ciepłą wodą.
Przygotowanie:
- Zalewam suszone daktyle gorącą wodą, odstawiam na kilkanaście minut. Do miski wsypuję oba rodzaje orzechów i miksuję przez chwilę blenderem – nie chcę uzyskać jednolitej konsystencji, kawałki orzechów powinny pozostać.
- Masę orzechową mieszam z kakao. W osobnym naczyniu dokładnie blenduję odsączone z wody daktyle. Jeżeli są zbyt suche do zblendowania, można dodać odrobinę wody, w której się moczyły.
- W misce mieszam masę orzechowo-kakaową, dodaję zblendowane na gładko daktyle i rozpuszczony olej kokosowy. Całość dokładnie mieszam łyżką (jeżeli całość będzie zbyt sucha i nie będzie się kleić można dodać nieco więcej oleju kokosowego, wody z daktyli lub odrobinę miodu).
- Masę przekładam do plastikowego opakowania i mocno dociskam. Odstawiam do zamrażalnika na 2 godziny.
- Jogurt mieszam z miodem i sokiem z cytryny. Jeżeli masa jest zbyt mdła – można doprawić ją większą ilością miodu lub cytryny. Jogurt następnie mieszam dokładnie z chia, odstawiam na 10 minut. Ponownie mieszam i wstawiam na 2 godziny do lodówki.
- Po tym czasie wyjmuję z zamrażalniki ciastko orzechowe. Delikatnie wyjmuję masę i kroję ją na 8 równych kawałków. Spody układam znowu w naczyniu, przykrywam je grubą warstwą jogurtu, układam na górze drugą część ciastka. Całość wstawiam na kilka godzin do zamrażalnika.
Domowa mleczna kanapka jest już gotowa. Najlepiej wyjąć ją z zamrażalnika na około pół godziny przed podaniem.
Co ciekawe, ciastko orzechowe i jogurt z chia można jeść także w formie dwóch osobnych deserów – puddingu chia i batoników raw. Ale razem smakują po prostu najlepiej.
Dla mnie świetny pomysł, bo i bez kaca lubię mleczne kanapki :DDD
🙂
Ooo, musi być pyszna! Nigdy nie przepadałam za mlecznymi kanapkami ze sklepu, bo są strasznie sztuczne w smaku. Ale Twoja jest z prawdziwego jedzenia, więc na pewno wypróbuję! 🙂
Ciekawi i nietuzinkowy pomysł 🙂
Pięknie wygląda ta kanapka. Na pewno skorzystam z Twojego przepisu i zaprezentuję swojej rodzinie taką przekąskę 🙂
bardzo mi miło
Kaca nie miewam, więc z przyjemnością bym takie cudo trzymała w zamrażarce 🙂 Choć, póki co, upały również nam nie grożą… 😉
No niestety, ale wierzę, że kiedyś przyjdzie ten dzień
Fajny przepis, wypróbuję :).