Świeże owoce są pyszne, słodkie i zdrowe oraz stanowią idealną przekąskę. Wszystko pięknie, ładnie, ale czasem po prostu mamy ochotę na coś SŁODKIEGO – z prawdziwym cukrem i czymś chrupiącym na dokładkę.
Żeby jednak nie niweczyć naszej diety i dobrych nawyków żywieniowych, warto sięgnąć po coś, co zadowoli nasz organizm i nie wzbudzi w nas wyrzutów sumienia. Pomysł na kruszonkę na bazie kaszy jaglanej podpatrzyłam w programie kulinarnym prowadzonym przez Beatę Śniechowską na TVNMeteoActive.
Składniki:
- 1 gruszka,
- 1 łyżka ugotowanej kaszy jaglanej*,
- 1 łyżka płatków migdałowych,
- 1 łyżeczka zimnego masła,
- 3 – 4 łyżeczki cukru Dark Muscavado lub trzcinowego,
- cynamon do posypania.
*świetnie sprawdzi się tutaj resztka kaszy z obiadu, ale pod warunkiem, że ugotowaliście ją bez soli.
Przygotowanie:
- Gruszkę rozcinam na pół i pozbywam się gniazd nasiennych. W wolne miejsce wsypuję płatki migdałów. Całość obsypuję nie bardzo dużą ilością cynamonu.
- W miseczce łączę kaszę jaglaną z masłem i cukrem, zagniatam palcami jak w przypadku zwykłej kruszonki. Gdy wszystkie składniki dobrze się połączą, przykrywam nimi połówki gruszek. Wstawiam do nagrzanego na 180º C piekarnika na około 20 minut – tutaj wiele zależy od gatunku, wielkości i stopnia dojrzałości gruszki. Pieczemy do momentu, aż miąższ będzie miękki, ale skórka nadal będzie utrzymywać całość. Gruszki wykładamy na talerzyk i posypujemy odrobiną cynamonu.
Najnowsze komentarze