Naprawdę myślałam, że uda mi się zrobić ładne zdjęcia temu niezbyt pięknemu sernikowi, kiedy Mały ogląda bajki. Naprawdę. Niestety, po minucie zauważył, że wykorzystuję sobie bez pozwolenia JEGO stolik, na dodatek kładę na nim kolorową serwetkę i KAKO, czyli ciacho. O jakość zdjęć miejcie więc pretensje do niego. Mi jedynie zostaje powiedzieć, że ekspresowe serniczki śniadaniowe smakują lepiej niż wyglądają.
Rzadko która akcja czy konkurs kulinarny inspiruje mnie tak bardzo, jak ta stworzona przez Łowicz. I nie jest to żadne podlizywanie się, bo nie liczę na wygraną :). Zdrowe dżemy to jednak coś, co zawsze mnie kusi, szczególnie że moje zapasy już dawno się wyczerpały. Poza tym, akcja świetnie wpisuje się w mój nowy cykl blogowy: Śniadanie Bez Pieczywa.
Muszę się Wam przyznać, że przed tymi serniczkami w kokilkach, moje doświadczenia z sernikiem były bardzo małe. Spokojnie, ten przepis testowałam trzy razy, zanim zamieściłam go na blogu i efekt był za każdym razem taki sam, więc również Wam powinno się udać. Jeżeli chodzi o czas przygotowania, to samo zrobienie serniczków trwa 10 – 15 minut, do tego jeszcze około 25 minut pieczenia. Przyznam, że zrobienie frittaty zajmuje mi tyle samo czasu, ale wymaga ciągłego przebywania w pobliżu patelni. Łatwość przygotowania to nie jedyna rzecz, którą pokochałam w tym przepisie. Dodatek dżemu pięknie zabarwia serniczki śniadaniowe i dodaje im innego smaku. Co więcej, będę eksperymentować z innymi smakami dżemów i w ten sposób za każdym razem będę mogła przygotować je nieco inaczej.
Składniki (na 3 – 4 kokilki):
- 1 jajko (osobno żółtko i białko),
- 350 g serka homogenizowanego waniliowego (2 małe opakowania),
- 1 pełna łyżka dżemu Łowicz 100% z owoców Czarny Bez,
- 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej.
Przygotowanie:
- Rozdzielam żółtko od białka. Do żółtka wsypuję mąkę ziemniaczaną, mieszam przez chwilę mikserem. Dodaję serek homogenizowany, miksuję do dokładnego połączenia. Na koniec dodaję dżem Czarny Bez i jeszcze wszystko przez chwilę miksuję.
- W osobnym naczyniu ubijam białko z odrobiną soli na bardzo sztywną pianę. Dodaję do masy sernikowej i bardzo delikatnie mieszam do połączenia się obu mas. Całość przelewam do kokilek, napełniając je do 2/3 wysokości – serniczki najpierw ładnie urosną, by potem opaść do pierwotnego poziomu.
- Serniczki śniadaniowe wstawiam do piekarnika nagrzanego na 175°C grzanie góra-dół. Zostawiam na 20 minut, potem wyłączam grzanie z góry i piekę jeszcze 5 minut. Wyciągam z piekarnika i podaję lekko ostudzone.
Super pomysł. Sama kiedyś u siebie na stronie pisałam o tym jak bardzo zdrowy jest bez czarny. Pozdrawiam ciepło
No właśnie, my się teraz opijamy i objadamy bzem, aronią i dziką różą
Ciekawy sposób 😉 chętnie spróbowałabym z jagodami albo malinami 😉
Dobra myśl, latem muszę spróbować ze świeżymi owocami
smakowite 🙂 jako przekąska też się fajnie sprawdzi 🙂
Dokładnie, jadłam je już chyba o każdej porze dnia 😉
i to będzie moje śniadanie w poniedziałek w pracy 🙂