Spaghetti z klopsikami udało mi się przygotować dosłownie w jednym garnku – do gotowania na parze. Danie jest tanie, proste, szybkie i niezbyt kaloryczne. Czego chcieć więcej?
Jeżeli nie posiadacie parowaru, będziecie musieli podsmażyć klopsiki na patelni.
Składniki (na 4 porcje):
- 0,5 kg dowolnego mięsa mielonego (u mnie mielone z łopatki),
- łyżka posiekanej natki pietruszki,
- ok. 300 g passaty,
- sól i pieprz do smaku,
- suszona bazylia,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 liście laurowe,
- makaron spaghetti.
Przygotowanie:
- Mielone przekładam do miski, dodaję odrobinę soli i świeżo mielonego pieprzu oraz natkę pietruszki. Wyrabiam, aż mięso nabierze ładnej konsystencji. Formuję małe kulki – o średnicy nie większej niż 3 centymetry.
- Surowe pulpeciki układam w parowarze i gotuję na tyle długo, by stały się widocznie zrobione z zewnątrz. Ponieważ gotuję w garnku parowarowym, ściągam szklaną górę, wylewam wodę i wlewam na dno garnka odrobinę oliwy i podsmażam przesiany przez praskę czosnek. Po chwili dodaje pulpety i zalewam wszystko passatą. Dodaje suszoną bazylię i liście laurowe (które wyciągam przed podaniem). Dodaję jeszcze odrobinę pieprzu i gotuję przez 10 – 15 minut, żeby sos nieco zgęstniał.
- Podaję na zahartowanym makaronie spaghetti, potrawę można udekorować świeżymi listkami bazylii.
Wyszło bardzo apetycznie:)