Przy dodawaniu tego wpisu największy problem miałam przy wymyślaniu nazwy. Bo placki pomarańczowo-jaglane nie oddają w pełni charakteru tego pysznego, słodkiego, ale lekko kwaskowatego śniadania, ani tym bardziej wszystkich zdrowotnych dobrodziejstw, które w nim znajdziemy.
Są więc płatki jaglane, znacznie łatwiejsze i szybsze w stosowaniu od kaszy jaglanej, jest sok z pomarańczy, który jest wystarczająco słodki, by zrezygnować z dodatku cukru. Jest mąka pełnoziarnista, która sprawia, że placki są bardzo sycące, a zawarte w nich węglowodany złożone uwalniają swoją energię stopniowo, jeszcze długo po zakończeniu posiłku. W ramach spoiwa użyłam tutaj nasion chia, popularnego super food, dzięki któremu placki dodatkowo wyglądają jakby były piegowate. Kropką nad „i” w tym przepisie jest dżem Łowicz 100% z owoców Rokitnik, który wspomaga układ trawienny. Dżem w smaku jest lekko kwaskowaty, słodzony tylko cukrami naturalnie występującymi w owocach. Takie śniadanie lub drugie śniadanie pojawia się u nas ostatnio dość często i jem je bez wyrzutów sumienia. A czy dodałam, że placki smażę na oleju kokosowym?
Tym wpisem chciałabym zapoczątkować nowy, cotygodniowy cykl na blogu: śniadanie bez pieczywa. Nie mam nic przeciw pieczywu jako takiemu, ale wiem też, jak łatwo popaść w rutynę i zastępować chlebem czy bułką kolejne posiłki: śniadanie, drugie śniadanie, kolację. Dlatego chcę przedstawiać Wam zdrowe i syte propozycje śniadań, dzięki którym unikniecie sięgania po pieczywo.
Składniki:
- 1 szklanka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy,
- 1 szklanka płatków jaglanych,
- 3 – 4 łyżki mąki pełnoziarnistej,
- szczypta różowej soli (lub zwykłej),
- szczypta sody oczyszczonej,
- 1 łyżka nasion chia,
- 1 – 2 łyżki oleju kokosowego do smażenia,
- dżem Łowicz 100% z owoców Rokitnik do podania.
Przygotowanie:
- Wyciskam sok z dwóch – trzech pomarańczy i odmierzam go szklanką. Dodaję płatki jaglane w proporcji 1:1 (może być trochę więcej lub trochę mniej niż równo 1 szklanka), dodaję mąkę, nasiona chia i mieszam. Odstawiam do lodówki na godzinę, żeby płatki jaglane napęczniały. Można też przygotować ciasto wieczorem i usmażyć rano, żeby oszczędzić cenny czas o poranku.
- Wyciągam ciasto i mieszam je jeszcze raz – powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeżeli jest za rzadkie, dodaję trochę mąki (jeśli zbyt luźne trochę soku powinno pomóc). Na patelni rozgrzewam olej kokosowy i łyżką nakładam średniej wielkości placuszki i lekko je spłaszczam, żeby były równe. Smażę do zrumienienia na dość silnym ogniu (ale nie najsilniejszym) przez około 2 minuty na jednej stronie, odwracam i smażę jeszcze przez około minutę.
- Podaję na ciepło z dżemem Łowicz 100% z owoców rokitnika.
Lubię takie super zdrowe pomysły!
ale to musi byc dobre, az bym cos zjadl tak mnie nakrecilo 🙂
Super przepis! Placki wyglądają na bardzo dobre. Dżemu z rokitnika jeszcze nie miałam okazji spróbować ale również na pewno jest pyszny 🙂
jest bardzo ciekawy, lekko kwaśny, więc dobrze sprawdza się jako kontrapunkt z czymś słodszym. Ja się go trochę naszukałam, w końcu dostałam w delikatesach
Muszę koniecznie spróbować takie zrobić 🙂 a i za dżemem z rokitnika się rozejrzę 🙂
Mmmm, ależ bym zjadła 🙂
Pyszne połączenie 🙂
Wyglądają bardzo smakowicie! Dżemu muszę poszukać, bo ciekawa jestem jego smaku. 🙂
Jest bardzo interesujący, fajnie sprawdza się też jako dodatek do dań wytrawnych
Robię bardzo podobne i są pyszne:) Niezły ten dżem z rokitnika – jeszcze takiego nie jadłam. Koniecznie muszę spróbować 🙂
Placki jaglane do chyba nowa moda, bo mam wrażenie, że wszędzie ich pełno. A dżem polecam
Wyglądają przepysznie, z chęcią spróbuje. Przepis zapisuje 🙂
Bardzo ciekawy pomysł na placki! Na pewno spróbuje! 🙂 pozdrawiam