Uwielbiam różnego typu pasty do kanapek. Muszę się przyznać, że ta konkretna powstała z myślą o moim synku. Ale szybko okazało się, że pasta z zielonej soczewicy jest po prostu zbyt dobra, żeby oddać ją w całości niemowlakowi.
Mały ze wszystkich dań na świecie najbardziej lubi chleb. Żeby jadł też coś bardziej wartościowego, lubię przygotować mi do tego jakąś pastę. Pomyślałam, że marchewki gotowane na parze w połączeniu z soczewicą będą trafionym pomysłem.
Niech jednak dziecięca proweniencja tego dania Was nie zmyli – pasta z zielonej soczewicy jak najbardziej nadaje się dla dorosłych, wystarczyło tylko trochę ją doprawić.
Składniki:
- 1/2 szklanki surowej zielonej soczewicy,
- 1 szklanka ugotowanej na parze marchewki, pokrojonej,
- łyżka oleju z siemienia lnianego (możecie zastąpić innym olejem lub oliwą),
- 2 łyżki pestek z dyni + do posypania,
- garść świeżych liści bazylii,
- sól i pieprz do smaku,
- odrobina soku z limonki (można zastąpić sokiem z cytryny).
Przygotowanie:
- Soczewicę ugotować do miękkości, odstawić do przestygnięcia. Marchewki obrać, pokroić w kilkucentymetrowe kawałki i ugotować na parze (ewentualnie ugotować w całości w wodzie). Soczewicę, marchew, olej i liście bazylii zblendować na gładką masę, w razie konieczności dodając więcej olej. Masa powinna być lekka i puszysta. Dodać pestki z dyni i pulsacyjnie zblendować jeszcze odrobinę – pestki powinny być wyczuwalne.
- Pastę doprawić solą, pieprzem i sokiem z limonki. Podawać posypaną posiekanymi pestkami dyni.
Najnowsze komentarze