Wczoraj wieczorem nie miałam pomysłu na jakieś fajne II śniadanie, które mogłabym zabrać ze sobą na spacer i zapakować mężowi. A wtedy przypomniałam sobie o starym przepisie na ciasteczka owsiane (BEZ CUKRU), który cieszy się sporą popularnością na moim blogu. Z nowymi dodatkami smakuje równie świetnie.

Jednak w przeciwieństwie do tamtego przepisu (znajdziecie go tutaj), w tym znajduje się cukier. Nie tylko jako łyżka cukru trzcinowego, ale również w suszonej żurawinie, która z natury jest bardzo kwaśna. Jeżeli nie chcecie jeść cukru, zastąpcie żurawinę innymi suszonymi owocami, np. morelami.

Składniki:

• 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych górskich,
• 1 i 1/2 szklanki mleka,
• 1 i 1/2 – 2 szklanek mąki pszennej razowej,
• 2 banany,
• laska wanilii*,
• 1 łyżka cukru trzcinowego nierafinowanego,
• niecałe 1/2 szklanki oleju rzepakowego,
• 1/2 szklanki płatków migdałów,
• 1/2 szklanki suszonej żurawiny, posiekanej,
• 2 łyżki siemienia lnianego,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
• odrobina soli.

*Zazwyczaj używam laskę wanilii dwukrotnie: za pierwszym razem biorę same ziarna, które dodaje np. do ciasta. Nie wyrzucam skórek, ale zostawiam je do gotowania mleka (np. robiąc budyń), tak samo zrobiłam w tym wypadku. Same skorki wystarczą, by nadać waniliowy aromat (o wiele większy niż przy użyciu cukru wanilinowego).

Przygotowanie:

1. Mleko podgrzać, dodać laskę wanilii i cukier, mieszać do rozpuszczenia się cukru. Ciepłym mlekiem zalać płatki owsiane, odstawić do przestygnięcia. Do zimnej masy dodać rozgniecione banany oraz olej rzepakowy, wymieszać.
2. W drugiej misce połączyć suche składniki: 1,5 szklanki mąki, migdały, żurawinę, sól i proszek do pieczenia, dokładnie wymieszać. Dodać płynną masę, dokładnie połączyć. Jeśli masa jest zbyt płynna, żeby formować z niej kulki ciasta, dodać więcej mąki.
3. Ręce lekko zmoczyć zimna wodą, formować kulki z ciasta i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą kulkę rozgnieść lekko dociskając ręką. Ciasta można ułożyć na blasze dość ciasno.
4. Piec owsiane ciasteczka przez około pół godziny w 190°C. Gotowe ciastka podważone będą ładnie odchodziły od papieru do pieczenia.