Ostatnio napój chia jest bardzo popularny i można takie kupić niemal wszędzie. Nasionka można dodać też do zwykłego napoju lub koktajlu robionego w domu. Ja dodałam je do prostego koktajlu melonowo-brzoskwiniowego, ale w rzeczywistości możecie dodać je wszędzie, wedle uznania.
Kiedyś ze wszystkich letnich owoców zdecydowanie najbardziej lubiłam truskawki. Dziś oczywiście nadal je uwielbiam, ale równie chętnie sięgam po inne owoce. W tym roku najczęściej kupowałam chyba melona, którego uwielbiam nie tylko ja, ale również mój synek, a to nie bez znaczenia. Wystarczy powiedzieć, że melon to taki mój pewniak, gdy przychodzi czas posiłku. Uwielbiam też brzoskwinie i w tym roku odkryłam, że ich połączenie jest zaskakująco smaczne.
Składniki:
- 1/2 melona,
- 2 brzoskwinie,
- 1 -2 łyżki nasion chia.
Przygotowanie:
Owoce obrać ze skóry i pokroić na mniejsze części. Wrzucić do blendera i zmiksować. W szklance połączyć z nasionami chia, pomieszać i odstawić na kilkanaście minut (lub dłużej). Napój chia jest już gotowy!
Takiego połączenia jeszcze nie próbowałam 😉 Jutro na lunch będzie w takim razie smoothie z Twojego przepisu 🙂
Świetny przepis! Spróbuję go przemycić mojemu tacie – staram się mu podsuwać pomysły na drobne zmiany w sposobie odżywiania. Melony chyba działają dobrze oczyszczająco, a chia ma na pewno kolejne 101 zalet 😀
Całkiem fajnie brzmi. Muszę to spróbować. Fajny pomysł