Słodziutka śliwka, aromatyczny cynamon, pożywna kasza jaglana – to receptura na boski początek dnia.
Jaglanka ze śliwkami to na dodatek sposób na wykorzystanie resztek: do przygotowania tego śniadania wykorzystałam resztę kaszy jaglanej z obiadu z poprzedniego dnia, kawałek cynamonu zbyt krótki, żeby go zetrzeć oraz sporą garść mocno dojrzałych śliwek, których nie dałam rady zjeść na surowo. Sam przepis jest zaś bajecznie prosty:
Składniki:
- szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (czyli ok. 1/3 szklanki surowej kaszy),
- 2 łyżki cukru trzcinowego,
- 2 łyżki wody,
- 3 – 4 cm kawałek laski cynamonu (ewentualnie cynamon mielony do posypania zamiast laski),
- kilka dojrzałych śliwek.
Przygotowanie:
- Śliwki myję, przecinam na połowy, pozbywam się pestek. Na suchą patelnię wsypuję cukier, mieszam go z wodą, podgrzewam. Czekam aż cukier całkowicie rozpuści się w wodzie. Następnie wrzucam połówki śliwek i przesmażam je przez chwilę, żeby się skarmelizowały.
- Na patelnię dorzucam kawałek cynamonu i kaszę jaglaną – tylko na tyle, ile zajmie jej podgrzanie się. Danie przekładam do miseczki. Gotowe!
To proste danie wyszło tak pyszne, że aż nie mogłam się zdecydować, czy jeść, czy robić zdjęcie, co zresztą chyba widać po jakości zdjęcia :).
Najnowsze komentarze