22kilo

Domowe tortille ze świeżymi warzywami

Domowe tortille ze świeżymi warzywami

Możliwość komentowania Domowe tortille ze świeżymi warzywami została wyłączona

Jeśli jeszcze nie zaplanowaliście nic na obiad na ten weekend, to polecam Wam te ręcznie robione tortille. Ich zrobienie nie jest trudne, chociaż wymaga odrobiny wprawy.

Standardowym nadzieniem do tortilli jest chilli con carne, ja jednak preferuję jeść je ze świeżym, jogurtowym sosem, świeżymi warzywami i smażonymi kawałkami kurczaka. Każdy sam nakłada sobie takie dodatki, na jakie ma ochotę. Przepis na tortille domowej roboty podejrzałam w Lawendowym Domu.

tortilla 1

Składniki (na 4 porcje):

Na tortille:

  • 170 g mąki pszennej (zwykłej),
  • 170 g mąki kukurydzianej,
  • 50 g masła,
  • 200 ml wrzątku,
  • łyżeczka soli,
  • łyżeczka proszku do pieczenia lub sody.

Na sos:

  • jogurt grecki, bałkański lub inny tego typu,
  • pół świeżego ogórka,
  • zioła prowansalskie.

Na farsz:

  • średnia podwójna pierś z kurczaka,
  • curry, papryka słodka i ostra, odrobina soli, pieprz świeżo mielony,
  • pomidor,
  • papryka (mogą być części papryk w różnych kolorach),
  • czerwona cebula,
  • kilka liści świeżej sałaty,
  • inne świeże warzywa według uznania.

tortilla 4

Przygotowanie:

  1. Tortilla: w misce mieszam oba typy mąki, sodę (proszek do pieczenia), sól oraz pokrojone masło (może być zimne). Zalewam całość wrzątkiem i mieszam dużą drewnianą łyżką aż masa nieco przestygnie: wówczas zagniatam ją na gładkie ciasto. Gdy całkiem wystygnie, odstawiam do lodówki na pół godziny – godzinę.
  2. Farsz: mięso myję, oczyszczam z widocznych błon, kości, kawałków tłuszczu itp. Przyprawiam wymienionymi przyprawami i również odstawiam do lodówki. Warzywa kroję w dość sporą kostkę, sałatę rwę na kawałki wielkości podobnej jak warzywa, cebulę w cienkie pióra.
  3. Sos: Do kilku łyżek jogurtu dodaję pokrojonego w bardzo drobną kosteczkę ogórka, całość doprawiam ziołami prowansalskimi (można także użyć świeżych ziół).
  4. W tym czasie ciasto na tortille odpoczęło, więc zabieram się za przygotowywanie placków. Ciasto dzielę na małe kawałki, każdy ugniatam w kulkę w rękach, następnie lekko przyciskam do blatu, żeby nadać kształt. Blat mocno wysypuję mąką, ponieważ ciasto lubi się przyklejać. Staram się rozwałkować ciasto możliwie najcieniej wałkując równo w każdym kierunku, żeby zachować (w miarę) okrągły kształt. Przekładam na rozgrzaną, suchą patelnię i smażę najpierw z jednej strony przez około minutę, następnie drugie tylu z drugiej strony. Zdejmuję, odkładam na talerzyk, przykrywam drugim talerzykiem i smażę kolejną tortillę.
  5. Gdy wszystkie placki są już usmażone, na tą samą patelnię wylewam nieco oliwy i smażę przygotowanego wcześniej kurczaka, aż stanie się gotowy w środku, ale nie przesuszony. Podaję na stole wszystkie tortille, warzywa i mięso oraz sos. Każdy składa własne tortille według uznania.

Jest to jedno z moich ulubionych dań – nie tylko dlatego, że tortille są pyszne (znacznie lepsze niż te gotowe z paczki), ale także dlatego, że jest to jedna z niewielu potraw, którą zawsze przygotowujemy wspólnie z mężem (to jest: on smaży, ja robię resztę). Poniżej dodaje jeszcze kilka wskazówek, które ułatwią Wam przygotowanie tortilli:

  1. Smażenie tortilli jest łatwe, ale wymaga nieco wprawy: musicie wyczuć ile ciasta wziąć, żeby uformować placek o średnicy odpowiedniej dla waszej patelni.
  2. Tortilla podczas wałkowania będzie bardzo przyklejać się do blatu, zatem nie zapomnijcie podsypywać go mąką pszenną za każdym razem, gdy zabieracie się za nową. Co jakiś czas przewracajcie też tortillę podczas wałkowania.
  3. Wałkujcie ciasto bardzo cienko, a potem bardzo delikatnie przekładajcie je na patelnię.
  4. Wałkowanie trwa znacznie krócej niż smażenie: nie musicie wiec przygotowywać wszystkich placków od razu – lepiej robić to na bieżąco.
  5. Przyrumienione tortille wyglądają ładniej, ALE jeżeli będą zbyt kruche, nie zawiniecie w nie farszu. Lepiej nadadzą się trochę bardziej blade, ale za to giętkie. Dlatego też przykrywajcie je drugim talerzykiem podczas smażenia – nie tylko nie wystygną, ale również zachowają gibkość.