Przyznam, że po raz pierwszy gotowałam rosołek na kaczce. Jak już mówiłam kiedyś, przygotowywanie posiłków dla dziecka to najlepsza szkoła gotowania. Najważniejsze, że kaczka dla dziecka wyszła bardzo smaczna, a nadwyżkę rosołu zjedliśmy sami jako pierwsze danie.
Po 7. miesiącu w przypadku dzieci karmionych piersią i po 6. w przypadku tych na mleku modyfikowanym, do diety dziecka zaczynamy co drugi dzień dodawać mięsko. Jednorazowa porcja to 10 g, co odpowiada jednej kopiastej łyżeczce rozdrobnionego mięsa. Przez pierwszy miesiąc mięso i warzywa gotujemy osobno, a wywar mięsny wylewamy. Po tym czasie mięso gotujemy już razem z warzywami i podajemy dziecku z wywarem.
Dzieciom podajemy mięso dobrej jakości, najlepiej ekologiczne, zazwyczaj kurczaka, kaczkę, jagnięcinę, cielęcinę czy królika. Mięso możemy rozdrobnić blenderem w zupce, pokroić na małe kawałeczki nożem lub wykorzystując wymyślony przeze mnie sposób: przeciskać porcję mięsa przez wyciskarkę do czosnku. Świetnie sprawdza się w przypadku małych porcji mięsa.
Składniki:
- mały filet z kaczki,
- 2 marchewki,
- 1 pietruszka,
- kawałek selera,
- kilka gałązek lubczyku lub natki pietruszki,
- przyprawy rosołowe: ziele angielski, liście laurowe.
Oczywiście, dodajemy takie warzywa, jakie dziecko już zna i lubi.
Przygotowanie:
- Z kaczki odkrawam cały tłuszcz, mięso dokładnie myję. Warzywa szoruję bardzo starannie szczoteczką, kroję w słupki (część warzyw podam dziecku do rączki). Kaczkę, przyprawy i warzywa wkładam do garnka, zalewam około litrem wody, gotuję przez około pół godziny, do rozmięknięcia warzyw. Zostawiam do przestudzenia.
- Kaczkę wyciągam i kroję w porcje po 10 g. Jedną porcję przeciskam przez praskę, pozostałe przechowuję do dwóch dni w lodówce i do dwóch miesięcy w zamrażalce. Wyciągam i wyrzucam przyprawy (natkę/lubczyk zostawiam). Odkładam część warzyw (Mały lubi jeść rączką), pozostałe blenduję z odrobiną rosołku, w którym się gotowały, tak aby otrzymać dość zwartą papkę. Jeżeli chcecie, możecie dodatkowo zagęścić ją łyżką lub dwoma kaszki błyskawicznej – po prostu dosypcie ją do gotowego dania i dobrze wymieszajcie. Mieszam zupkę z mięskiem.
Kaczka dla dziecka z warzywami była jednym z ostatnich posiłków, które Mały zgodził się zjeść łyżeczką; ostatnio chce wszystko jeść sam. Ponieważ sporo rosołu zostało, zjedliśmy go sami z kluskami lanymi (przepis na lane kluski znajdziesz tutaj).
A Wy, gotujecie dzieciom mięso sami czy zdajecie się na słoiczki?
Najnowsze komentarze