22kilo

Kaczka dla dziecka z warzywami (po 7. miesiącu)

Kaczka dla dziecka z warzywami (po 7. miesiącu)

Możliwość komentowania Kaczka dla dziecka z warzywami (po 7. miesiącu) została wyłączona

Przyznam, że po raz pierwszy gotowałam rosołek na kaczce. Jak już mówiłam kiedyś, przygotowywanie posiłków dla dziecka to najlepsza szkoła gotowania. Najważniejsze, że kaczka dla dziecka wyszła bardzo smaczna, a nadwyżkę rosołu zjedliśmy sami jako pierwsze danie.

Po 7. miesiącu w przypadku dzieci karmionych piersią i po 6. w przypadku tych na mleku modyfikowanym, do diety dziecka zaczynamy co drugi dzień dodawać mięsko. Jednorazowa porcja to 10 g, co odpowiada jednej kopiastej łyżeczce rozdrobnionego mięsa. Przez pierwszy miesiąc mięso i warzywa gotujemy osobno, a wywar mięsny wylewamy. Po tym czasie mięso gotujemy już razem z warzywami i podajemy dziecku z wywarem.

Dzieciom podajemy mięso dobrej jakości, najlepiej ekologiczne, zazwyczaj kurczaka, kaczkę, jagnięcinę, cielęcinę czy królika. Mięso możemy rozdrobnić blenderem w zupce, pokroić na małe kawałeczki nożem lub wykorzystując wymyślony przeze mnie sposób: przeciskać porcję mięsa przez wyciskarkę do czosnku. Świetnie sprawdza się w przypadku małych porcji mięsa.

Składniki:

  • mały filet z kaczki,
  • 2 marchewki,
  • 1 pietruszka,
  • kawałek selera,
  • kilka gałązek lubczyku lub natki pietruszki,
  • przyprawy rosołowe: ziele angielski, liście laurowe.

Oczywiście, dodajemy takie warzywa, jakie dziecko już zna i lubi.

Przygotowanie:

  1. Z kaczki odkrawam cały tłuszcz, mięso dokładnie myję. Warzywa szoruję bardzo starannie szczoteczką, kroję w słupki (część warzyw podam dziecku do rączki). Kaczkę, przyprawy i warzywa wkładam do garnka, zalewam około litrem wody, gotuję przez około pół godziny, do rozmięknięcia warzyw. Zostawiam do przestudzenia.
  2. Kaczkę wyciągam i kroję w porcje po 10 g. Jedną porcję przeciskam przez praskę, pozostałe przechowuję do dwóch dni w lodówce i do dwóch miesięcy w zamrażalce. Wyciągam i wyrzucam przyprawy (natkę/lubczyk zostawiam). Odkładam część warzyw (Mały lubi jeść rączką), pozostałe blenduję z odrobiną rosołku, w którym się gotowały, tak aby otrzymać dość zwartą papkę. Jeżeli chcecie, możecie dodatkowo zagęścić ją łyżką lub dwoma kaszki błyskawicznej – po prostu dosypcie ją do gotowego dania i dobrze wymieszajcie. Mieszam zupkę z mięskiem.

Kaczka dla dziecka z warzywami była jednym z ostatnich posiłków, które Mały zgodził się zjeść łyżeczką; ostatnio chce wszystko jeść sam. Ponieważ sporo rosołu zostało, zjedliśmy go sami z kluskami lanymi (przepis na lane kluski znajdziesz tutaj).

A Wy, gotujecie dzieciom mięso sami czy zdajecie się na słoiczki?