Pełnoziarniste, mięciutkie muffiny jabłkowe bez grama cukru. Świetny pomysł na II śniadanie i dietetyczną przekąskę. 

Moje drugie śniadanie

Teraz, gdy na dworze jest coraz cieplej i palce mi nie odmarzają, gdy coś zjadam, znowu lubię zabierać ze sobą coś na drugie śniadanie na spacer z dzieckiem. Takimi muffinami będę w przyszłości też dzielić się z synkiem, bo wiem, że są zdrowe i fajnie zaspokajają głód. Ponadto, zawierają olej rzepakowy, który jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego warto włączyć go do diety dzieci. Kwas ten jest budulcem komórek, w tym komórek mózgowych – istnieje więc szansa, że dzięki tym babeczkom będziemy mądrzejsi ;).

Osobiście bardzo lubię smak mąki pełnoziarnistej, ale jeżeli Wy za nią nie przepadacie, zwiększcie ilość białej mąki. Możecie też zastąpić mąkę pszenną orkiszową, która jest zdrowsza, ponieważ orkisz nie jest tak zmodyfikowany jak pszenica.

Składniki (na 10 babeczek):

• 2 jabłka gala (słodkie i soczyste),
• 160 g mąki pełnoziarnistej,
• 40 g mąki pszennej zwykłej,
• 1 łyżka cynamonu,
• szczypta kardamonu,
• 2 łyżki wiórków kokosowych,
• mała szczypta soli,
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
• pół szklanki oleju rzepakowego,
• 1 jajko,
• 2 łyżki jogurtu naturalnego.

Przygotowanie:

1. Wszystkie sypkie składniki (obie mąki, cynamon, sodę, kardamon i sól) umieszczam w misce i bardzo dokładnie mieszam.
2. Jajko ubijam przez minutę z olejem rzepakowym, dodaję starte jabłka, mieszam. Dodaję jogurt i następnie znowu mieszam. Łączę obie masy i delikatnie mieszam tylko do połączenia suchego z mokrym – mogą zostać grudki, ale nie może być widać suchej mąki. Ciasto przekładam do foremek, napełniając je do 4/5 wysokości. Piekę w 200°C przez 15 – 20 minut.

Przygotowanie tych babeczek jest niezwykle szybkie i proste – a efekt jest naprawdę fajny. Przepis zgłaszam do konkursu: