Gdy dopada mnie ochota na coś słodkiego (a dopada całkiem często) i nie mam ochoty spędzać całego popołudnia w kuchni, robię sobie domowy budyń kokosowy.
Kokos jest naturalnie słodki, więc jego obecność pozwala wyeliminować biały cukier, którego staram się unikać na co dzień. Poza tym, jestem kokosożercą ;).
Składniki:
- 2 szklanki mleka,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka mąki pszennej,
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych,
- 1 jajko.
Przygotowanie:
- Odlewam do miseczki pół szklanki mleka, pozostałe podgrzewam w rondelku.
- W czasie gdy mleko się podgrzewa, do miseczki z mlekiem dodaję jajko, roztrzepuję. Dodaję obie mąki i bardzo dokładnie rozprowadzam trzepaczką.
- Gdy tylko mleko zacznie wrzeć, wyłączam ogień, wlewam mleko z jajkiem i mąką, mieszam szybko, żeby nie było grudek. Odstawiam znowu na najmniejszy ogień i podgrzewam cały czas mieszając, aż budyń zgęstnieje.
- Do ciepłego budyniu dodaję wiórki kokosowe i mieszam łyżką. Budyń z kokosem serwuję po lekkim przestygnięciu lub całkiem na zimno. W obu wypadkach smakuje wybornie. Przed podaniem posypuję jeszcze odrobiną płatków kokosowych.
Najnowsze komentarze