Uwielbiam dynię i przygotowuję ją na różne sposoby. Robię z niej kopytka, zupę, piekę dyniowe ciasta, a nawet jem na kanapkach. Ostatnio wpadałam na pomysł, żeby zrobić dyniowe chipsy. Można łatwo je zabrać gdzieś ze sobą, będą też fajną przekąską na jesienne party – np. na przyjęcie z okazji Halloween. Ja przygotowałam chipsy z mniej niż połowy dyni, ale oczywiście łatwo możecie zmniejszyć lub zwiększyć ilość chipsów. Ogranicza Was tylko wielkość blachy do pieczenia ;). Wybrałam odmianę Hokkaido, ponieważ nie trzeba jej obierać. Dzięki temu chipsy z dyni nie tylko ładniej się prezentują, ale również ich przygotowanie jest znacznie szybsze.

Poniższy przepis przygotowałam z myślą o akcji „Rozgrzewka z olejem rzepakowym”. Stosuję rafinowany olej rzepakowy w swojej kuchni i cenię go za to, że nie tylko podkreśla smak moich potraw, ale także za to, że mogę używać go nawet w wysokich temperaturach, gdyż nawet wtedy nie traci nic ze swojego dobroczynnego wpływu na nasz organizm. Oleje roślinne – mówiąc krótko – są zdrowsze niż te pochodzenia zwierzęcego, dlatego to właśnie one powinny być podstawowym źródłem tłuszczów w naszym jadłospisie.

Takie chipsy z dyni możecie jeść nawet na diecie, ponieważ dynia jest niskokaloryczna, a cynamon i imbir wspomagają spalanie kalorii. Więcej przepisów z użyciem dyni znajdziecie tutaj.

Składniki:

• 1/2 dyni Hokkaido,
• 2 łyżki oleju rzepakowego,
• 2 łyżki soku z pomarańczy,
• po szczypcie ostrej papryki, imbiru mielonego i cynamonu.

Przygotowanie:

1. Dynię myję, kroję na pół (nie obieram), następnie jeszcze na 4 części. Potem każdą ćwiartkę kroję w bardzo cienkie plastry – ważne, żeby były tej samej grubości, w innym wypadku trudno będzie je równomiernie upiec. Rozkłądam równomiernie na blasze do pieczenia wyścielonej papierem do pieczenia.
2. Olej, sok i przyprawy mieszam w miseczce, w miarę równomiernie spryskuję rozłożoną dynię. Wstawiam do piekarnika nastawionego na termoobieg na 150°C na około 30 minut, aż chipsy staną się chrupiące. Wyłączam piekarnik i zostawiam je do ostygnięcia.