22kilo

Siła codziennej rutyny

Siła codziennej rutyny

Możliwość komentowania Siła codziennej rutyny została wyłączona

Każdego dnia powtarzamy setki i dziesiątki małych czynności. Nie poświęcamy im uwagi, wykonujemy je niejako z automatu. Chodzi o codzienne nawyki, naszą rutynę i przyzwyczajenia.
Rutyna to błogosławieństwo dla naszego mózgu – dzięki niej nie musimy poświęcać drobnym czynnościom uwagi. Jest jednak pewien minus. Rutyna nie rozróżnia czy coś jest dla nas dobre, czy złe. To my musimy pilnować, by zdrowe i dobre nawyki weszły nam w życie i eliminować te, które nam szkodzą.

Jak rutyna działa w praktyce? Łatwo zaobserwować ją rano. Zapewne wstajesz codziennie o tej samej godzinie, następnie idziesz do łazienki, potem może bierzesz prysznic, może jesz śniadanie. Zapewne wszystko robisz w takiej samej kolejności każdego dnia. Szczotkujesz zęby. Nie myślisz o tym, że najpierw musisz umyć te z przodu, a następnie przechodzisz do boków. Jesz na śniadanie płatki i myślisz o zadaniach, które czekają na Ciebie w pracy, a nie skupiasz się na tym, że najpierw musisz nabrać kilka płatków na łyżkę, potem przenieść ją do ust, następnie pogryźć płatki i je połknąć.

Rutyna jest więc dla nas zbawieniem – nie musząc skupiać się na prostych czynnościach, ograniczone siły naszego świadomego umysłu możemy skierować na ważniejsze dla nas kwestie. Ale rutyna wyszukuje też najłatwiejsze wyjścia, które nie zawsze są dla as najlepsze. To właśnie przez rutynę łatwiej nam sięgnąć po batonika, którego wystarczy wyjąć z opakowania, niż pójść do kuchni i umyć jabłko i potem „męczyć się” z jego jedzeniem lub kroić je na mniejsze kawałki.

Zmień nawyki na zdrowe

Zastanów się, jakie są Twoje codzienne nawyki. To trudne, ponieważ są dla Ciebie tak oczywiste, że przestałaś je zauważać. Na samym początku diety nie raz łapałam się na tym, że… nagle mam garść solonych orzeszków w dłoni. Sięgnęłam po nie przechodząc obok stolika, w ogóle o tym nie myśląc. Po kilku minutach pewnie nie pamiętałabym nawet, że je jadłam. Pewnie dlatego wiele diet zaleca stosowanie specjalnych dzienniczków, w których zapisujesz wszystko, co zjesz. Podobnie z soleniem gotowanych ziemniaków i warzyw – niby już dawno przestałam to robić, ale nie raz jeszcze łapię się z solniczką w dłoni, ilekroć gotuję kalafiora czy brokuła.

Gdy już zlokalizujesz swoje nawyki, wybierz te, które są niezdrowe. Pomyśl jak często sięgasz po ciastko, nie dlatego, że masz na nie ochotę, ale dlatego, że… po prostu zawsze chrupiesz ciastko do kawy. Być może codziennie po obiedzie oglądasz telewizję, chociaż właściwie nie leci żaden Twój ulubiony program. Zastanów się, ile czasu codziennie tracisz na czynności, dzięki którym ani jakoś specjalnie nie wypoczywasz, ani nie czujesz się lepiej.

Jak zmienić codzienną rutynę

Zmiana codziennych przyzwyczajeń nie jest prosta. Aby zmienić nawyki będziesz musiała skupić się na czymś, co dotychczas wykonywałaś automatycznie. Dlatego najlepiej zreorganizuj cały swój dzień – postąp inaczej niż zawsze. W jednym opracowaniu czytałam o kobiecie, która stała się strasznie zrzędliwa dla swojego męża i dzieci. Pewnego dnia jej mąż zażartował, że to dlatego, że zawsze wstaje lewą nogą. Kobieta wzięła to do siebie i zamienili się stronami łóżka. Okazało się, że rzeczywiście to pomogło – jej rytm dnia uległ drobnej modyfikacji i to wytrąciło ją z utartego schematu.

Postaraj się zniszczyć swoje złe schematy. Zamiast po obiedzie oglądać telewizję, wyjdź na spacer. Jeżeli pogoda jest zła, może być bardzo krótki, ale niech będzie. Jeśli po posiłku czujesz się zbyt przejedzona na ruch, znaczy, że zjadłaś zbyt wiele. Widzisz więc, że łamiąc jeden zły schemat, zyskujesz aż dwa nowe dobre: zamiast lenistwa ruch i mniejsza porcja zamiast przejadania się.

Uważa się, że zmiana rutyny trwa średnio miesiąc. Oznacza to, że w tym czasie będziesz musiała świadomie i konsekwentnie wykonywać czynności, nawet wbrew sobie. Wracając do powyższego przykładu ze spacerem po obiedzie – pewnie przez pierwsze tygodnie będziesz musiała o tym specjalnie pamiętać i wychodzić z domu mimo rodzących się w głowie wymówek, takich jak zmęczenie czy brzydka pogoda. Po miesiącu czy dwóch jednak spacer stanie się tak naturalny, że źle będziesz się czuła zostając w domu.

Dodawaj do swojego dnia nowe rutyny – codziennie wieczorem przygotuj sałatkę na jutro, a rano do śniadania dodawaj surowe owoce i warzywa. Zaobserwuj jaki ogromny wpływ ma to na Twoje codzienne życie. I nie poddawaj się. Nie musisz od razu zmieniać wszystkiego – pracuj nad swoimi nawykami stopniowo, ale bądź ich świadoma. W końcu to Ty kontrolujesz swoje nawyki, a nie nawyki Ciebie.