22kilo

Dieta z KalkulatorKalorii.net -opinia

Dieta z KalkulatorKalorii.net -opinia

11 komentarzy

W ostatnich tygodniach podjęłam wyzwanie #ByleDoWiosny2018. W tym czasie miałam okazję przetestować dietę z KalkulatorKalorii.net. W 7 tygodni udało mi się schudnąć 5 kilogramów. Chciałabym się z Wami teraz podzielić moja opinią na temat tej diety.

Czy 5 kilogramów w 7 tygodni to dużo? Zależy jak na to spojrzeć. Z pewnością liczyłam na więcej, z drugiej strony takie powolne tempo chudnięcia to przy karmieniu piersią bezpieczniejsza opcja. Różnica w kilogramach jest widoczna gołym okiem, mój brzuch jest wyraźnie mniejszy, zdecydowanie schudłam w ramionach, a spodnie, które kupiłam jakiś czas po porodzie, już są na mnie nieco za duże. Moje wyzwanie #ByledoWiosny2018 miało mi pomóc pozbyć się ciążowych kilogramów. Niestety, tak całkiem mi się nie udało. Ale aura za oknem zdecydowanie nie jest wiosenna, więc mam jeszcze trochę czasu ;).

Pani Joanna z KalkulatorKalorii.net odezwała się do mnie, kiedy jeszcze byłam w ciąży. Umówiłyśmy się wtedy, że już po porodzie przetestuję opracowywane przez nich diety. Mamy tam do wyboru dwie główne opcje: Dziennik Kalorii, w którym sami ustalamy sobie jadłospis oraz Dieta Extra Smaczna, w której to dietetyk zajmuje się stworzeniem jadłospisu. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.

Ogólnie rzecz ujmując, oba typy diety spodobały mi się. Mam kilka uwag, które opisuję poniżej, ale jestem zadowolona. Myślę, że mogłabym zdecydować się na wykupienie takiego abonamentu w przyszłości. Prawdą jest, że ostatnie tygodnie to nie był dla mnie najłatwiejszy czas na odchudzanie. Pojawienie się drugiego dziecka trochę wywróciło nasze życie do góry nogami. Teraz jedno dziecko wstaje o 5 rano, drugie zaś chodzi spać o 22, więc nie ma czasu na przygotowywanie posiłków wieczorami. Brzydka pogoda i ciągłe przeziębienia starszego dziecka sprawiały natomiast, że przez całą zimę niemal nie wychodziłam z domu, a ten brak ruchu bardzo negatywnie wpływa na kondycję i wagę. Co gorsza, siedząc tyle czasu w domu często jadłam po prostu z nudów.

Dziennik Kalorii – dietę układasz sam.

Jak to działa? Kiedy już wykupisz abonament i zalogujesz się na stronie, masz możliwość skomponowania własnego jadłospisu. Można bazować na własnych przepisach lub skorzystać z bogatej bazy dietetycznych przepisów. Kalkulator sam oblicza Twoje zapotrzebowanie kaloryczne (wcześniej podajesz swój wzrost, wagę i ile planujesz schudnąć) oraz pilnuje, by procentowy udział białka, tłuszczów i węglowodanów był optymalny. W Dzienniku Kalorii możesz też dodawać swoje aktywności fizyczne, co zostanie wpisane do Twojego indeksu kalorycznego.

Z tego co dowiedziałam się od pani Joanny, większość użytkowników początkowo stara się dodawać do jadłospisu głównie właśnie przepisy, ale trudno im wówczas utrzymać odpowiednią kaloryczność posiłków albo procentowy udział różnych makroskładników (czyli białka, tłuszczów i węglowodanów). Znacznie łatwiej używać przepisów dietetyka i ponoć większość użytkowników szybko decyduje się na to rozwiązanie.

Mi we własnoręcznie układanym jadłospisie bardzo podobało się to, że sama wybieram takie posiłki, które najbardziej mi się podobają. Dzięki temu mam kontrolę nie tylko nad tym, co jem, ale również nad tym, ile czasu spędzę w kuchni na gotowaniu czy ile wydam na składniki. Mogę również zdecydować, czy chcę jeść 5 posiłków czy mniej lub więcej. W Dzienniku Kalorii można dodawać wszystkie posiłki i produkty, nie tylko te dietetyczne. To dało mi możliwość naprawdę wiernego odwzorowywania mojego jadłospisu. Wiedząc np. że będę szła na przyjęcie urodzinowe, mogę zaplanować w jadłospisie kawałek tortu. Wiadomo, że nie schudłabym jedząc codziennie kawałek tortu, ale przynajmniej w ten sposób mogę złamać dietę w kontrolowany sposób.

Układanie jadłospisu jest też proste, ponieważ posiłki zostały podzielone na wygodne kategorie: np. śniadanie, drugie śniadanie, obiad itd., a także na typy posiłków np. na słodko itd. Brakowało mi tylko możliwości wyszukiwania przepisów po zawartości konkretnych makroskładników. W sytuacji, w której w moim jadłospisie brakuje, powiedzmy, białka, chciałabym poszukać posiłku, które właśnie w ten składnik obfituje. Nie ma jednak takiej możliwości.

Największą wadą tego jadłospisu jest fakt, że do jego ułożenia potrzeba dość sporo czasu. Zawsze obiecywałam sobie, że ułożę jadłospis na cały tydzień, ale często nie starczało mi na to czasu i układałam go na szybko.

Zalety:

  • bardzo duża baza przepisów, w tym wiele naprawdę ciekawych, które weszły na stałe do mojego menu,
  • przejrzysty układ przepisów, z podziałem na różne posiłki lub typy dań (np. zupy, słodycze),
  • możliwość dodania własnych produktów,
  • możliwość wydrukowania całego menu,
  • niska cena – abonament kosztuje ok. 20 zł za miesiąc.

Wady:

  • ułożenie własnego menu może być bardzo czasochłonne,
  • czasem trudno zachować odpowiednią proporcję makroskładników.

Dieta Extrasmaczna – układana przez dietetyka

Po kilku dniach układania własnego jadłospisu przeszłam na dietę ExtraSmaczną, gdzie jadłospis układa dietetyk. Na początku należy wypełnić ankietę i podać takie dane jak waga, wzrost, wymarzony typ sylwetki (szczupła, wysportowana), tempo chudnięcia. Jeżeli chodzi o sam jadłospis, trzeba odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań, dotyczących przede wszystkim alergii pokarmowych lub takich aspektów jak weganizm, wegetarianizm czy jedzenie mięsa w piątki.

Kolejne pytania dotyczą tego, jak chcemy gotować. Zaznaczamy tutaj, czy chcemy, by posiłki się powtarzały, czy dopuszczamy możliwość droższych posiłków, czy potrafimy gotować czy nie. Za pierwszym razem zaznaczyłam, że potrafię gotować, ale to poskutkowało stworzeniem bardzo czasochłonnego jadłospisu, przy którym musiałam spędzać godziny na gotowaniu.

Gdy zaś zaznaczyłam opcję „nie potrafię gotować” (ankietę wypełnia się co tydzień), posiłki były zbyt proste, a przede wszystkim opierały się na gotowych produktach. To też nie spełniało moich oczekiwań. Dopiero później, gdy w uwagach napisałam, że chcę poświęcać na gotowanie około 1 godzinę dziennie, jadłospis spełnił moje wymagania. Szkoda, że od razu w ankiecie nie było do zaznaczenia takiej pośredniej opcji.

Wielkość posiłków to moim zdaniem największa wada tej diety. I nie chodzi mi o to, że był te porcje za małe – w końcu to dieta. Problemem raczej były… bardzo duże porcje. 500 czy 600 g zupy lub warzywnego leczo może jest niskokaloryczne, ale zjedzenie tak dużej porcji na raz stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie i stawiało przed wyborem, czy podzielić porcję na dwa czy w ogóle zrezygnować z części. Jednego dnia jadłospis był skonstruowany w ten sposób, że wszystkie porcje były głodowe, dopiero na obiad była porcja tak ogromna, że nie byłam w stanie jej zjeść. Na szczęście jadłospis można dowolnie modyfikować, więc zawsze mogłam wyrzucić dania, które mi się nie podobały. Jednak znalezienie odpowiednika o podobnym stosunku makroskładników często okazywało się bardzo trudne.

Zalety:

  • jadłospis jest przygotowywany przez dietetyka, a nie automat. Dzięki temu pojawiają się w nim sezonowe produkty, które rzeczywiście można kupić,
  • po dwóch tygodniach wiedziałam już co zaznaczyć w ankiecie, by otrzymać idealny jadłospis,
  • zróżnicowane posiłki,
  • możliwość wydrukowania jadłospisu z podziałem na przepisy, listę zakupów i sam jadłospis,
  • możliwość zamiany posiłków na inne.

Wady:

  • około dwóch tygodni zajęło dostosowanie jadłospisu do moich potrzeb,
  • wyższa cena – miesięczny abonament kosztuje ok. 80 zł.

 

W Internecie istnieje przynajmniej kilka firm, które zajmują się układaniem jadłospisów. Mocną stroną KalkulatoraKalorii z pewnością jest naprawdę bogata baza przepisów i produktów. Prowadzę mojego bloga z dietetycznymi przepisami już od ponad trzech lat, ale to pomysłowość dostępnych tam przepisów całkowicie mnie zaskoczyła. W porównaniu do innej firmy, z której usług kiedyś skorzystałam, ten jadłospis na pewno podobał mi się bardziej.

front-3

 

najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Anna
Gość
Anna

Bardzo ciekawy artykuł!

Dinafem
Gość

Interesujące rozwiązanie.

Anonimowo
Gość
Anonimowo

Uwaga na KalkulatorKalorii.net
Dziennik kalorii źle liczy!!!

żyj zdrowiej
Gość

Pierwszy raz słyszę o takiej diecie, i chyba się skuszę 🙂 Bo obecnie od 2 tyg jestem na diecie i ćwiczę ale bez efektów wooow. Może tutaj kalkulator będzie dla mnie bardzo pomocny. Mam sporo nadwagi bo jakoś 12 kg. I chciała bym to zrzucić. Wiem że dieta i ćwiczenia to postawa, ale może ja mam źle dobraną dietę ?

BackToShape
Gość

ja korzystam z fabryki siły, ale twoja strona wydaje się całkiem ciekawa bo możesz sama decydować o posilkach, zapraszam do mnie https://backxtoxshape.blogspot.com/

Marta
Gość
Marta

a jak to się ma do karmienia piersią, chcę skorzystać z dziennika, ale nie chce ryzykować utratą pokarmu, ze względu na obniżoną kaloryczność

Dietly
Gość

Mam nadwagę i chciałabym zrzucić te zbędne kilogramy. Nie znam się na dietach, nigdy wcześniej się nie odchudzałam, ostatnio czytam trochę na ten temat ale nie wiem jak to wygląda z praktycznej strony, tzn. która dieta faktycznie zadziała? Czy dieta pudełkowa będzie dobrym rozwiązaniem ? Zastanawiam się bo jakos ja siebie nie widze w kuchni by szykowac dietetyczne posiłki.